Tyt. oryg.: Razgrom, 2009. Stanowi 5 część cyklu "Lodołamacz", cz. 1 pt.: Lodołamacz, cz. 4 pt.: Ostatnia defilada. Na książce pseud. aut., nazwa: Vladimir Bogdanovič Rezun. Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Przez blok 10 przeszło około ośmiuset kobiet. Przeżyło trzysta. Część z nich opowiedziała o tym piekle.
Kim był profesor Clauberg, "specjalista" od sterylizacji? Jak działało jego laboratorium? Jakie metody stosowali i co badali inni pseudolekarze? To historia ofiar, katów, sadystycznych "operacji" i codzienności obozu opisana na podstawie badań archiwalnych i rozmów z ofiarami. Lang opowiada, kim były te kobiety, co się z nimi stało, jak radziły sobie w codziennym życiu i z czym musiały się mierzyć po wojnie.
Joachim Lang odsłonił niemal wszystkie tajemnice tego ponurego miejsca, doskonale rozpoznając jego dwuznaczność: blok 10 był w istocie punktem wykonywania zbrodniczych doświadczeń pseudomedycznych, mających na celu stworzenie taniej, prostej i skutecznej metody sterylizacji kobiet i mężczyzn. Demaskuje też mity, jak choćby ten o "dobrych ludziach z Auschwitz" - lekarzach SS, którzy nie sprzeniewierzyli się przysiędze Hipokratesa. Kobiety z bloku 10 to nie tylko epitafium dla ofiar, ale także alfabet przestróg dla studentów kierunków medycznych i praktykujących lekarzy: "Zobacz, jak śmiercionośny może się stać w każdej chwili ten piękny zawód!". [DR MARIA CIESIELSKA - Przewodnicząca Oddziału Katedry Bioetyki UNESCO uniwersytetu w Hajfie]
Zbiór opowieści Wiesława Adamczyka oraz Barbary Dominiczak o ludziach, którzy w dzieciństwie przeżyli deportację w głąb Związku Radzieckiego. prowadzili oni zeszyty, pamiętniki z rysunkami i wpisami innych tułaczych polskich dzieci, rozproszonych od Iranu po Meksyk. Przez lata przypominały o ukochanym kraju dzieciństwa, pozwalając zachować polską tożsamość. Książka wzbogacona ilustracjami z owych pamiętników daje poruszające świadectwo ludzkiej solidarności i przyjaźni nawet w nieludzkich warunkach na nieludzkiej ziemi. Obrazu dopełniają historie samego kolekcjonera owych pamiętników, Wiesława Adamczyka, oraz jego siostry pióra Ewy Ledóchowicz. To swoisty hołd złożony wszystkim, którzy podobnie jak Adamczyk utracili dziecięcą niewinność, zmagając się z rozpaczą, tęsknotą, bólem i niejednokrotnie śmiercią najbliższych.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Młoda Francuzka, powiązana z ruchem oporu, zostaje wplątana w skomplikowane relacje z oficerami SS. Mieszkańcy miasteczka widzą w Antoinette zdrajczynię. To jednak dopiero początek jej perypetii - wkrótce okazuje się, że jest w ciąży i musi opuścić rodzinne strony, by doczekać rozwiązania w jednym z tajemniczych ośrodków Lebensborn na terenie Niemiec. Pobyt w ośrodku nie ma nic wspólnego ze spokojnym oczekiwaniem na przybycie potomka. Antoinette jest świadkiem przedziwnych wydarzeń, poznaje mnóstwo osób, lecz przez cały czas obmyśla plan ucieczki. Dobrze wie, że jeśli zostanie w ośrodku, zarówno ją, jak i jej dziecko czeka niepewny los.
Wartka fabuła z nieoczekiwanymi zwrotami akcji. Czytelnik dowiaduje się o tajnej kwaterze Himmlera, gdzie odbywały się spotkania wybranych przez niego "rycerzy", i poznaje ideę ośrodków Lebensborn, powołanych przez Himmlera w celu stworzenia czystej rasy nordyckiej. Autorka koncentruje uwagę na przedstawieniu realiów drugiej wojny światowej z punktu widzenia ludności cywilnej oraz na codziennym życiu na terenach okupowanych.
UWAGI:
Na okł.: Wielowątkowa powieść historyczna o czasach zagłady i pogardy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pewnego dnia 1941 roku siostra Jolanta zrozumiała, że to, co robi dla zamkniętych w getcie przyjaciół, nie wystarczy, aby ich ocalić. "Będę pomagać inaczej", postanawia, i narażając życie swoje i ogromnej siatki ludzi, którzy myślą jak ona, codziennie ratuje kilkoro dzieci. Ich lista, umieszczona w zwykłej butelce po mleku, którą Jolanta zakopuje pewnego dnia pod jabłonką, liczy dwa i pół tysiąca dzieci!
Ja tylko próbowałam żyć po ludzku. To przecież nic takiego. Każdy by tak zrobił. Trzeba podać rękę tonącemu. Nawet, jeśli nie umie się pływać, zawsze jakoś można pomóc. Nauczył mnie tego mój tatuś
Poznajcie historię życia Ireny Sendlerowej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni